Na inaugurację rundy wiosennej lider rozgrywek zremisował z Wartą Poznań.
Przez ponad godzinę podopieczni Marka Papszuna musieli sobie radzić w 10-tkę, po tym jak czerwoną kartkę w 30. minucie zobaczył Fran Tudor. Tylko, że już wtedy Raków, mimo optycznej przewagi, przegrywał. Prowadzenie poznaniakom dał Jan Grzesik po precyzyjnym dośrodkowaniu Miłosza Szczepańskiego.
Częstochowianie mimo gry w osłabieniu nie zamierzali liczyć tylko na kontry. Szybko przejęli inicjatywę a dwie dobre sytuacje, jeszcze przed przerwą, zmarnowali Giannis Papanikolaou i Vladislavs Gutkovskis.
Po zmianie stron częstochowianie nadal dążyli do wyrównania. To przyszło w 58. minucie kiedy dośrodkowanie z rzutu rożnego Iviego Lopeza na bramkę zamienił Stratos Svarnas. Zresztą Lopez próbował jeszcze zaskoczyć golkipera gospodarzy strzałem z dystansu ale do szczęścia zabrakło niewiele.
Ostatecznie Raków Częstochowa podzielił się punktami z Wartą Poznań zaliczając mały falstart u progu rundy wiosennej.
Warta Poznań - Raków Częstochowa 1:1 (1:0)
Grzesik 26' - Svarnas 58'
Raków: Kovačević - Svarnas, Petrášek (71. Arsenić), Rundić, Berggren (71. Kochergin), Papanikolaou, Tudor, Kun, Nowak (36. Jean Carlos), Ivi (84. Lederman), Gutkovskis (71. Musiolik)
Warta: Lis - Grzesik, Ivanov, Mäenpää (61. Żurawski), Miguel Luis (76. Destan), Matuszewski, Szmyt (83. Sarbinowski), Szczepański (46. Kopczyński), Pleśnierowicz (46. Stavropoulos), Szymonowicz, Zreľák
Żółte kartki: Pleśnierowicz, Stavropoulos - Ivi
Czerwone kartki: Fran Tudor
Autor: Piotr Muszalski/pm/