Po bramkach Vladislavsa Gutkovskisa i Jeana Carlosa Raków zasłużenie wygrał w derbach województwa pokonując zabrzańskiego Górnika 2:0.
Pierwsi do głosu doszli goście ale strzał Lukasa Podolskiego był niecelny. Z każdą minutą lepiej jednak wyglądał Raków i tę wzrastającą przewagę potwierdził w 10. minucie. W zamieszaniu w polu karnym Władysław Koczergin przyjął piłkę klatką piersiową, znalazł podaniem Gutkovskisa a Łotysz pewnym strzałem pokonał zabrzańskiego golkipera.
To był z pewnością najlepszy mecz Czerwono-Niebieskich w tym roku. Podopieczni Marka Papszuna grali pewnie, przeważali nad rywalem ale nadal, w poczynaniach Rakowa, szwankowała skuteczność. Po raz kolejny na listę strzelców mógł wpisać się Gutkovskis, w sam środek bramki uderzał Patryk Kun a i Ivi Lopeza mógł lepiej zachować się w ostatniej akcji pierwszej połowy.
W drugiej połowie Raków potwierdził swoją dominację. Górnik praktycznie nie zagrażał bramce gospodarzy. W 90. minucie solowy rajd, debiutanckim trafieniem dla Medalików, zakończył Jean Carlos i zasłużenie 3 punkty zostały w Częstochowie. Tak to spotkanie podsumował trener częstochowskiego zespołu, Marek Papszun.
Raków powiększył przewagę nad Legią do 10 punktów i teraz będzie czekał na pozytywny rozwój wydarzeń w Gliwicach, gdzie Piast podejmie wicelidera PKO BP Ekstraklasy.
Raków Częstochowa - Górnik Zabrze 2:0 (1:0)
Gutkovskis 10, Carlos 90
Raków: Kovačević - Tudor, Arsenić (37. Petrasek), Rundić, Carlos, Papanikolaou, Lederman (80. Berggren), Kun, Kochergin (80. Długosz), Ivi (80. Wdowiak), Gutkovskis (86. Musiolik)
Górnik: Bielica - Jensen, Bergstrom, Paluszek, Janża, Mvondo (62. Cholewiak), Kotzke, Wojtuszek (62. Włodarczyk), Pacheco (80. Vrhovec), Okunuki, Podolski (80. Dadok)
Autor: Piotr Muszalski/pm/