Europosłowie zagłosują nad ograniczeniem emisji metanu w przemyśle. Obniżenie poziomu emisji metanu w sektorze energetycznym jest elementem zielonej transformacji.
Polscy europosłowie zabiegali o to, by przepisy zostały złagodzone wobec pierwotnej propozycji — tak, by nie uderzyły zbyt mocno w polskie górnictwo.
Dominik Kolorz, przewodniczący śląsko-dąbrowskiej Solidarności jest zadowolony z tych ustaleń.
— Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że ten kompromis, który został zawarty jeszcze w ubiegłym miesiącu, zostanie przez Parlament Europejski utrzymany. Ten kompromis należy uznać za przyzwoity dla polskich kopalń. W kontekście pierwotnej wersji rozporządzenia polskiemu górnictwo generalnie rzecz biorąc, groziła 2027 roku zagłada.
Projekt zakłada wprowadzenie od 2027 roku limitu dotyczącego emisji metanu na poziomie 5 ton na każde 1000 ton wydobytego węgla. W pierwotnej wersji projektu przygotowanego przez Komisję Europejską było to 0,5 tony metanu na 1000 ton węgla.
Sprawa rozporządzenia metanowego jest jednym z tematów rozmowy z przewodniczącym śląsko-dąbrowskiej Solidarności Dominikiem Kolorzem.
Zawsze jesteśmy w centrum wydarzeń. Dyskutujemy o problemach ważnych dla kraju i regionu. Zadajemy trudne pytania, zmierzamy do sedna sprawy. Wykładamy kawę na ławę.