Śląskie Izby Rolnicze i PSL zgadzają się z decyzją premiera o nie otwieraniu 15 września granicy dla produktów zbożowych z Ukrainy.
Rząd podpisał wspólne stanowisko w tej sprawie z czterema krajami UE: Bułgarią, Węgrami, Słowacją i Rumunią. Ma być umożliwiony tylko tranzyt. Robert Nowak, śląski delegat do Rady Krajowej Izb Rolniczych zaznacza, że jest to rozwiązanie tymczasowe.
Henryk Kiepura, lider śląskiego PSL podkreśla, że jedynym rozwiązaniem na kontrolowanie przepływu zboża przez Polskę jest wprowadzenie opłaty przewozowej, które proponuje PSL w ustawie leżącej od roku w zamrażarce sejmowej.
W maju Komisja Europejska przyjęła tymczasowe środki zapobiegawcze dotyczące przywozu z Ukrainy pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika, które obowiązywały do 5 czerwca i zostały przedłużone do 15 września. Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że albo Komisja Europejska zgodzi się na wypracowanie regulacji, które przedłużą ten zakaz, albo Polska zrobi to sama.
Autor: Zdzisław Makles /rs/