W Dzienniku Ustaw zostało opublikowane postanowienie marszałka Sejmu w sprawie zarządzenia wyborów prezydenckich. Pierwsza tura odbędzie się 18 maja. Ewentualna druga tura planowana jest na 1 czerwca.
- Niestety, wszystkie chwyty będą dozwolone - mówi o rozpoczętej kampanii prezydenckiej w Polsce wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jacek Karnowski (KO). Gość Radia Katowice ocenił, że kampania powinna skupić się przede wszystkim na bezpieczeństwie i gospodarce. - Niedobrze, kiedy kampania skupia się tylko na sprawach ideologicznych - dodaje.
Jednym z tematów poruszanych w trakcie rozpoczętej kampanii jest edukacja zdrowotna w szkołach. Zgodnie z zapowiedziami wejdzie w życie w roku szkolnym 2025/2026. Zdaniem Jacka Karnowskiego ostatecznie powinna być obowiązkowa, choć wskazuje, że istotny może się okazać okres przejściowy.
- Jestem przekonany, że rodzice polskich dzieci są bardzo mądrzy. Nawet jak nie będzie obowiązkowa, to poślą dzieci w 95 procentach na ten przedmiot. Uważam jednak, że edukacja zdrowotna powinna być obowiązkowa. To bezpieczeństwo zdrowotne naszych dzieci przed zagrożeniami takimi jak alkohol i narkotyki, ale i zagrożeniami ze strony różnych drapieżników seksualnych, których nie brakuje - wymienia wiceminister funduszy i polityki regionalnej. - Może warto jednak wprowadzać to stopniowo. Pokazać rodzicom jak wygląda ten przedmiot i zastanowić się za rok, dwa. Jestem przekonany, że rodzice polskich dzieci są mądrzy - mówi gość Radia Katowice przyznając, że byłyby to "małe kroczki".
Rok 2025 czasem wielkich inwestycji? "Około 40 proc. pieniędzy z KPO jest dla samorządów"
"Rok 2025 zapowiada się jako czas wielkich inwestycji - z KPO zainwestujemy ponad 90 miliardów złotych!" - napisała jakiś czas temu na portalu X minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.
Zapytany przez Pawła Nadrowskiego czy pieniądze płyną już do samorządów, Jacek Karnowski odpowiada twierdząco.
- Około 40 procent pieniędzy z KPO to pieniądze dla samorządu. To chociażby zakup ponad 900 autobusów elektrycznych, gdzie beneficjentem są również miasta Zagłębia Dąbrowskiego i Śląska. To są pieniądze na termomodernizację budynków, chociażby na pomoc w edukacji i likwidowanie białych plam lub zazielenienie, co jest ważne w sprawach ochrony środowiska. Nikomu na Śląsku nie trzeba tłumaczyć, jak ważne to jest - mówi gość Radia Katowice.
- Pani minister ma rację, ale dodałbym że oprócz KPO mamy środki regionalne, mamy Fundusz na rzecz Sprawiedliwej Transformacji, który w przypadku chociażby województwa śląskiego wynosi ponad 8 miliardów złotych. W ogóle fundusze regionalne w województwie śląskim są ewidentnie rekordowe, największe w Polsce, może i największe w Europie jeśli chodzi o regionu. To ponad 21-22 miliardy złotych. To pokaźne kwoty. Na to składa się Europejski Fundusz Rozwoju Regionalnego, ale i Fundusz na rzecz Sprawiedliwej Transformacji, czyli zmiany z przemysłu który królował na Śląsku na przemysł przyszłości, innowacje. Jest też Fundusz Społeczny, który też jest bardzo ważny - wymienia Jacek Karnowski.
Rząd chce wprowadzić kolejne zmiany w Krajowym Planie Odbudowy. Polska negocjuje z Komisją Europejską sprawę ozusowania umów zleceń. Czy nasz kraj planuje zmieniać coś jeszcze?
- Jestem przekonany, że szykują się jeszcze zmiany na rzecz tych dziedzin, które królują. To na przykład sprawa odporności energetycznej, sprawa termomodernizacji. Dzięki funduszowi na termomodernizację gospodarka jest tańsza. Jeśli termomodernizuje się szpital, szkołę lub inne budynki użyteczności publicznej, to w tym momencie mamy tańszy prąd - wskazuje wiceminister funduszy i polityki regionalnej.
Gość Radia Katowice zgodził się ze stwierdzeniem, że jeśli będziemy chcieli zmieniać za dużo w założeniach związanych z Krajowym Planem Odbudowy, są obawy że pieniądze byłyby wstrzymane.
- Zgadzam się, że nie można za dużo zmieniać - przyznaje Jacek Karnowski. - Ale są też zapisy, które były trochę niemądre. Choćby sprawa ozusowania, która w Polsce nie jest tak wielkim problemem. Pierwsza praca praktycznie jest ozusowana u wszystkich, obojętnie w jakiej jest formule. To trzeba zmienić i dołożyć pieniądze na termomodernizację, bo bardzo dobrze poszła. Nie są to jednak takie zmiany, które mogłyby powstrzymać przypływ pieniędzy z KPO - dodaje gość Radia Katowice.
Ustawa metropolitalna dla Pomorskiego i nowelizacja dla Śląskiego - możliwe jeszcze w tym roku
Jacek Karnowski wyraził w Radiu Katowice przekonanie, że jeszcze w tym roku możliwe jest uchwalenie ustawy metropolitalnej dla województwa pomorskiego i nowelizacja ustawy metropolitalnej dla województwa śląskiego. - Są końcowe rozmowy na ten temat. Jest to ustawa samorządowo-rządowa. I ta na Śląsku, Zagłębiu i nasza na Pomorzu jest tworzona w zgodzie przez samorządy i rząd - mówi wiceminister funduszy i polityki regionalnej.
- Metropolia jest potrzebna. Jest lokomotywą napędową dla regionu. Doświadczenia województwa śląskiego są bezcenne, ale powiedzmy szczerze, że u naszych sąsiadów Niemców te metropolie funkcjonują już od 20 lat - wskazuje w rozmowie z Pawłem Nadrowskim.
Same ustawy metropolitalne Jacek Karnowski uważa za bardzo dobry pomysł.
- Mamy doświadczenie Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii. Jesteśmy w kontakcie z prezydentami i burmistrzami jako Pomorzanie i pracujemy razem. To dwie różne ustawy, ale są kompatybilne. To jedyne policentryczne metropolie. Państwo (GZM - przyp. red.) macie swoje doświadczenia. Chcecie wyjść poza wspólną komunikację między miastami, ale też wyjść na promocję gospodarczą, transformację energetyczną, wspólne zagospodarowanie śmieci i wiele innych rzeczy. Nie tylko komunikacja jest ważna, ale doświadczenie państwa metropolii, z którą jesteśmy w stałym związku, jest kapitalne - ocenia Jacek Karnowski.
Gościem Radia Katowice jest Jacek Karnowski wiceminister funduszy i polityki regionalnej. Dzień dobry.
Dzień dobry. Witam serdecznie.
Panie ministrze kampania wyborcza ruszyła na dobre. W Dzienniku Ustaw zostało opublikowane postanowienie marszałka Sejmu w sprawie zarządzenia wyborów prezydenckich na 18 maja. Ewentualna druga tura 1 czerwca. Kandydaci wcześniej już zabiegali o nasze głosy, ale tak pana zdaniem, jaka ta oficjalna kampania będzie? Czy to będzie zasada „wszystkie chwyty dozwolone”? Czy raczej jeden konkretny temat?
Będą niestety pewnie „wszystkie chwyty dozwolone”, choć jestem przekonany, że ta kampania skupi się na dwóch tematach: na bezpieczeństwie i gospodarce. To powtarza bardzo wiele osób i dobrze, bo niedobrze jak kampania tylko skupia się na jakiś sprawach ideologicznych. Jest najważniejsze dla nas wszystkich Polaków, w tej chwili, bezpieczeństwo oraz oczywiście gospodarka.
Na razie osią sporu jest edukacja zdrowotna w szkołach. Powinna być obowiązkowa pańskim zdaniem czy nie? Oto jest pytanie.
Wie pan, ja jestem przekonany, że rodzice polskich dzieci są bardzo mądrzy i nawet, jak nie będzie obowiązkowa, to poślą dzieci w 95% na ten przedmiot, chociaż ja uważam że powinna być obowiązkowa. Dlatego, że to jest bezpieczeństwo zdrowotne naszych dzieci, to jest bezpieczeństwo, takie stricte bezpieczeństwo przed wszelkimi zagrożeniami typu narkotyki, alkohol, ale także zagrożeniami seksualnymi różnych drapieżników seksualnych, których nie brakuje. To powinno być obowiązkowe, ale też jestem zdania, że może warto to wprowadzać tak stopniowo, że najpierw pokazać rodzicom, jak ten przedmiot wygląda. Zastanowić się. Za rok, dwa. Jestem naprawdę przekonany, że rodzice polskich dzieci są mądrzy.
Czyli tak zwane małe kroczki.
Małe kroczki zdecydowanie.
Panie ministrze, minister Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz jakiś czas temu napisała na portalu X: „Rok 2025 zapowiada się jako czas wielkich inwestycji. Z KPO zainwestujemy ponad 90 miliardów złotych”. W sumie Polska otrzymała już 67 miliardów złotych z KPO. Czy jakieś kwoty płyną już do samorządów?
Ależ oczywiście, że tak. Około 40% pieniędzy z KPO to są pieniądze dla samorządów. To jest chociażby zakup ponad 900 autobusów elektrycznych -i tutaj beneficjentem są oczywiście miasta Zagłębia Dąbrowskiego i Śląska-, to są pieniądze na termomodernizację budynków, to są pieniądze chociażby na pomoc w edukacji i likwidowanie białych plam, czy też na tzw. zazielenienie, co jest bardzo ważne. Sprawa ochrony środowiska jak ważna jest na Śląsku nie trzeba nikomu tłumaczyć. Rzeczywiście tu ma rację pani minister, z tym że ja bym trochę dodał, że oprócz KPO mamy środki regionalne, mamy fundusz na rzecz sprawiedliwej transformacji, który w przypadku chociażby województwa śląskiego wynosi ponad 8 miliardów złotych. W ogóle fundusze regionalne są ewidentnie rekordowe. Największe w Polsce, może też największe w Europie, jeżeli chodzi o regiony, w województwie śląskim, bo to jest ponad 21-22 miliardy złotych. To są pokaźne kwoty. Na to się składa oczywiście europejski fundusz rozwoju regionalnego -znany nam fundusz-, ale także ten fundusz na rzecz sprawiedliwej transformacji, czyli zmiany z przemysłu który królował na Śląsku, na przemysł przyszłości, na innowacje, czy też oczywiście fundusz społeczny, który też jest bardzo ważny.
Właśnie rząd chce wprowadzić kolejne zmiany w Krajowym Planie Odbudowy. Negocjujemy z Komisją Europejską sprawę ozusowania umówi i zleceń. A czy planujemy coś jeszcze zmieniać?
Ja jestem przekonany, że jeszcze szykują się zmiany na rzecz tych dziedzin, które królują, czyli na przykład sprawa odporności energetycznej, sprawa termomodernizacji, bo tutaj dzięki funduszowi na termomodernizację gospodarka jest tańsza, bo jeżeli się stermomodernizuje szpital, szkołę -a to jest robione-, czy inne budynki użyteczności publicznej, budynki kultury, to w tym momencie mamy po prostu tańszy prąd, ta gospodarka miejska jest tańsza, ale jak obiektem termomodernizacji są spółdzielnie mieszkaniowe czy budynki komunalne wspólnot, czy jednorodzinne, to każdy z nas obywateli ma ten tańszy prąd, po prostu ta energia elektryczna jest tańsza, bo jej potrzebujemy mniej. A jeżeli do tego dołożymy chociażby budowę wiatraków na morzu, to jest akurat bardzo bliskie mojemu regionowi, to znowu ten prąd pobierany będzie tańszy. On jest najdroższy w Polsce. To są bardzo ważne rzeczy i na to byśmy chcieli głównie wydać pieniądze z KPO i na tym się skupić, ale także z funduszy regionalnych czy z FEnIKS-a.
A nie boimy się panie ministrze, że jak będziemy za dużo chcieli zmieniać w tych założeniach związanych z Krajowym Planem Odbudowy, to te pieniądze będą wstrzymane?
Zgadzam się z panem redaktorem, że za dużo nie można zmieniać. Tutaj świadomość ministerstwa, które pracuje i rozgrzane jest jak piec hutniczy do czerwoności, jest. Jednak nie należy zmieniać, ale też zapisy, które było trochę niemądre, jak ta sprawa uzusowienia, która nie jest problemem tak wielkim w Polsce, bo pierwsza praca jest praktycznie u wszystkich uzusowiona, obojętnie w jakiej jest formule. To trzeba zmienić takie rzeczy. Trzeba dołożyć pieniędzy na termomodernizację bo ona bardzo dobrze poszła. To też rzeczywiście trzeba zmienić, natomiast to nie są zmiany takie, które by mogły powstrzymać wydawanie czy przypływ pieniędzy z KPO.
A jeśli przy pieniądzach jesteśmy. Program dla Śląska, który został ogłoszony w 2017 roku przez ówczesnego premiera Morawieckiego. Ministerstwo funduszy i polityki regionalnej odpowiedzialne jest za koordynację wdrażania. Głównym celem było doprowadzenie do 2030 do zmiany profilu gospodarczego i stopniowe zastępowanie na przykład górnictwa i hutnictwa nowymi przedsięwzięciami. Na stronie ministerstwa jest taki odnośnik, że na specjalnej podstronie są publikowane na bieżąco informacje. Ja to sobie wydrukowałem. Ostatnie są z lipca 2022 roku i potem cisza. Co z tym dalej panie ministrze?
Ja powiem tak, że przede wszystkim podpisane są umowy. Ponad 40% umów już jest wdrożonych na Śląsku z tych programów regionalnych. Ja dam taki przykład z programu funduszu sprawiedliwej transformacji, taki który mnie się szczególnie podoba, to jest Śląskie Interdyscyplinarne Centrum Chemii, to jest inwestycja związana z budową ponad 30 tysięcy metrów kwadratowych centrów dydaktycznych, ale także pomieszczeń, które mają służyć rozwojowi specjalistycznych firm, czyli budowa nowych technologii na Śląsku, ale to jest chociażby także budowanie takiego ET HUBu Gliwice. Ten pierwszy program to jest dofinansowanie rzędu dwustu paru milionów złotych, drugi to jest może 43, trochę mniej. To są pieniądze w Gliwicach czy w Katowicach, ale mamy także wielki piec huty „Pokój” w centrum transformacji w Rudzie Śląskiej, czyli budujemy jak gdyby nowe miejsca, gdzie mogą powstać nowe firmy i to firmy w nowych branżach. To jest rzecz najważniejsza. Chociaż ten fundusz sprawiedliwej transformacji nie jest łatwy. Jak wiemy przebranżowienie górnictwa na inne branże jednak nie jest łatwe, ale myślę że państwo na Śląsku, w Zagłębiu macie świetne w tym doświadczenia i naprawdę wiecie jak to robić. Jestem przekonany, że pan marszałek i prezydenci miast sobie świetnie z tym poradzą żeby razem z firmami to jednak przeprowadzić. Pamiętajmy, że rząd pana premiera Donalda Tuska dokonał pewnej rewolucyjnej zmiany, bo ministerstwo przemysłu jednak znajduje się w Katowicach. Jest pani minister, która jest także stąd, jest osobą doświadczoną jeżeli chodzi o branżę górniczą, o przekształcenia w branży górniczej i jestem przekonany, że to przyniesie swoje efekty.
Panie ministrze jeszcze na koniec, bo czas nas goni z tego co widzę. Pomorscy parlamentarzyści liczą, że ustawa metropolitalna dla województwa pomorskiego zostanie uchwalona w tym roku. Pytam jako wieloletniego prezydenta Sopotu, takie zapisy to w ogóle dobry pomysł Pańskim zdaniem?
Bardzo dobry pomysł. Mamy doświadczenie Śląsko-Zagłębiowskiej Metropolii. Jesteśmy w kontakcie z paniami i panami prezydentami, burmistrzami, jako Pomorzanie i pracujemy razem, bo także ma być nowelizowana państwa ustawa, tutaj ze śląsko-zagłębiowskiego regionu.
Tak, bo to będą dwie różne ustawy, ale będą…
Ale one są kompatybilne bo są to policentryczne, jedyne metropolie. Tutaj państwo macie swoje doświadczenia. Chcecie wyjść poza wspólną komunikację, która funkcjonuje tutaj pomiędzy miastami, ale także wyjść na promocję gospodarczą, właśnie na transformację energetyczną, na chociażby wspólne zagospodarowanie śmieci etc., etc. Naprawdę bardzo wiele innych rzeczy, bo nie tylko komunikacja jest najważniejsza. Tutaj doświadczenia państwa metropolii, z którą jesteśmy w stałym związku, jest kapitalne. Dzisiaj mamy wspólną konferencję odnośnie partnerstwa publiczno-prywatnego. Myślę, że takie doświadczenia śląsko-zagłębiowskie, z moimi też doświadczeniami w Sopocie czy w Gdańsku, dadzą wspólne efekty.
Możliwe, że w tym roku zostanie uchwalona dla województwa pomorskiego?
Jestem przekonany, że i dla województwa pomorskiego i nowelizacja państwa ustawy, mówię państwa, czyli Śląsko-Zagłębiowskiej Metropolii jest także możliwa, są końcowe rozmowy na ten temat. Co ciekawe jest to ustawa taka samorządowo-rządowa i państwa na Śląsku i w Zagłębiu, i nasza na Pomorzu, tworzona w zgodzie przez samorządy i przez rząd jednocześnie. Tutaj wielka praca ministerstwa spraw wewnętrznych i administracji, ale skorelowana z ministerstwem finansów. Naprawdę metropolia jest potrzebna, jest taką lokomotywa napędową dla regionu. Tutaj państwa doświadczenia są bezcenne, ale powiedzmy sobie szczerze, że u naszych sąsiadów Niemców te metropolie funkcjonują już od 20 lat.
I tutaj musimy postawić kropkę. Wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jacek Karnowski z Koalicji Obywatelskiej był gościem Radia Katowice. Dziękuję.
Dziękuję bardzo.
Zawsze jesteśmy w centrum wydarzeń. Dyskutujemy o problemach ważnych dla kraju i regionu. Zadajemy trudne pytania, zmierzamy do sedna sprawy. Wykładamy kawę na ławę.