W gliwickiej dzielnicy Ostropa już od kilkuset lat nieprzerwanie kultywowana jest tradycja wielkanocnej procesji konnej.
Również dziś wierni wyruszyli spod kościoła pw. Ducha Świętego i w konnym orszaku objechali pola, aby modlić się o pomyślność i dobre plony.
- Ta tradycja, kiedyś bardzo powszechna, dziś na Ostropie ma już przynajmniej trzysta lat - mówił prowadzący konną procesję, ks. Robert Chudoba.
Dawniej w konnej procesji uczestniczyli tylko mężczyźni, okoliczni gospodarze, którzy posiadali własne konie. Dziś w wydarzenie ma charakter otwarty, chociaż mężczyźni wciąż zakładają tego dnia bukszpanowe wieńce. Jeden wieniec, jeżeli są żonaci, dwa skrzyżowane na piersi, jeżeli są kawalerami.
Autor: Wojciech Kocjan /pg/