Obserwując i wyraźnie odczuwając zdecydowanie zimową już od dłuższego czasu pogodę, trudno pogodzić się z określeniem tego czasu jako jesienny. W tym roku bowiem przedwczesna meteorologiczna zima na razie bynajmniej nie pokrywa się z tą astronomiczną.
Paradoksalnie, jeśli spełnią się przewidywania synoptyków, to już za kilka tygodni, z początkiem astronomicznej zimy, możemy spodziewać się nieznacznie cieplejszych dni i nocy. Nie ulegając klimatycznym zawirowaniom, my za poprawne i nienaruszalne terminy pór roku uznajemy te wynikające z, w zasadzie niezmiennych z roku na rok, konfiguracji Ziemi i Słońca.
Przypomnijmy więc, że zimowe przesilenie na północnej półkuli naszej planety ma miejsce w momencie, gdy w swym pozornym rocznym ruchu na tle gwiazd, Słońce osiąga najniżej położony punkt tej trasy, punkt zimowego przesilenia, tradycyjnie nazywany punktem Koziorożca. W wyniku powolnych zmian wywoływanych zjawiskiem precesji osi ziemskiej, w naszych czasach punkt ten usytuowany jest około 40° na zachód od granic gwiazdozbioru Koziorożca, w zachodnim krańcu gwiazdozbioru Strzelca. W omawianym tygodniu Słońce pokonuje 7,1° swej trasy, ale dopiero w zachodniej części konstelacji Wężownika. Punkt zimowego przesilenia osiągnie w piątek 22 grudnia rano, więc od końca tego tygodnia do początku astronomicznej zimy pozostaje nam jeszcze blisko 2 tygodnie astronomicznej jesieni.
Choć jesteśmy już coraz bliżej tego najkrótszego dnia i najdłuższej w roku nocy, na razie wciąż jeszcze z tygodnia na tydzień zauważalnie ubywa dnia, choć proces ten jest już coraz powolniejszy. W Katowicach, w niedzielę 3 grudnia, od wschodu o godz. 7:21 do zachodu o 15:45, Słońce wędruje ponad horyzontem 8 h 24 min, najwyżej wznosząc się na 17,7° o godz. 11:34. W sobotę 9 grudnia, od godz. 7:29 do 15:43 dzień trwa 8 h 14 min, a więc jeszcze o 10 min krócej, zaś o 11:36 Słońce góruje 16,9°, czyli o 0,7° niżej ponad południowym horyzontem. Do dnia zimowego przesilenia ubędzie jeszcze 7 minut dnia, a wysokość dziennego łuku Słońca na naszym niebie zmaleje o 0,6°.
Księżyc rozpoczyna ten tydzień niespełna 2,3 doby przed ostatnią kwadrą, oświetloną w 70% tarczą błyszcząc na pograniczu gwiazdozbiorów Raka i Lwa, goszcząc na naszym niebie do południa. Przemierzywszy w ciągu kolejnych 3 dni spory odcinek swej trasy w Lwie, przed północą z wtorku na środę rozbłyśnie na niebie niespełna 43% swej tarczy tuż przed granicą z kolejnym wiosennym gwiazdozbiorem Panny, przez który przebiega najdłuższy odcinek ekliptyki, a tym samym również trasy Księżyca, na którego pokonanie nasz naturalny satelita potrzebuje prawie 4 dób, kończąc tydzień swej wędrówki po niebie już na pograniczu Panny z Wagą, w kształcie wąskiego, 10% sierpa. Jedyną napotkaną po drodze planetą jest Wenus, ponad którą w odległości 4° Księżyc przewędruje w sobotę kwadrans po zachodzie Słońca. Dzięki dużej jasności zarówno księżycowego sierpa, jak i Wenus, sama koniunkcja obu obiektów mogłaby być dostrzeżona na nie do końca jeszcze ciemnym niebie, jednak gdy obydwa jej obiekty spotykają się, jest już 2–2,5 godziny po ich zachodzie.
W świecie planet mają w tym tygodniu miejsce dwa inne wydarzenia. Merkury, jako jedna z najtrudniejszych do obserwacji planet, z powodu zbyt bliskiego sąsiedztwa Słońca, zazwyczaj 6–7 razy w roku pojawia się na krótko na przemian na wieczornym lub porannym niebie. Ma to związek z elongacjami tej planety, podczas których maksymalnie oddala się ona na niebie od Słońca. Ostatnia w tym roku taka wschodnia elongacja przypada w poniedziałek, gdy Merkury oddala się na 21,3° na wschód od naszej Dziennej Gwiazdy. Dzięki tej konfiguracji, w pierwszej połowie grudnia mamy szanse zaobserwować Merkurego na wieczornym niebie, nawet do ponad 0,5 h po zmierzchu cywilnym, najlepiej jednak właśnie w tym tygodniu, ponieważ z nocy na noc szybko zmniejsza się jego jasność. Z kolei niedostrzegalny gołym okiem Neptun, najdalsza planeta Układu Słonecznego, po ponad 5 miesiącach pozornej wędrówki ruchem wstecznym na tle gwiazd, na kolejne 7 miesięcy powraca do bardziej naturalnego dla planet ruchu prostego, z zachodu na wschód. Podobnie jednak jak w kończącym się roku, również w przyszłym Neptuna odnaleźć będzie można na pograniczu gwiazdozbiorów Wodnika i Ryb.
Pora na zagadkową część Gwiaździarni. Pytanie sprzed tygodnia o to, w jakich granicach może zmieniać się na naszym niebie kątowa średnica tarczy Księżyca pomiędzy najdalszym apogeum i najbliższym perygeum, miało ścisły związek z tą sprzed 2 tygodni. Nie wnikając zbyt głęboko w szczegóły, związane z okresowymi zmianami kształtu eliptycznej orbity Księżyca, jako minimalną średnicę księżycowej tarczy podczas najdalszego apogeum można średnio przyjąć wartość 29’20”, a podczas najbliższego perygeum 33’30”. Przy maksymalnym mimośrodzie orbity, czyli kształcie najbardziej wydłużonej elipsy, wartości te, to odpowiednio około: 28’50” i 33’40”.
A oto dzisiejsza zagadka. Jako planety dolne, okrążające Słońce po orbitach usytuowanych wewnątrz orbity ziemskiej, zarówno Merkury, jak i Wenus najlepiej widoczne są podczas elongacji. Elongacje Merkurego przyjmują zazwyczaj wartości pomiędzy 18° i 28° odległości od Słońca. A oto pytanie: jaką wartość maksymalnej elongacji osiąga zazwyczaj Wenus?
Odpowiedzi prosimy przesyłać do czwartku 7 grudnia na adres: gwiazdziarnia@radio.katowice.pl. Zapraszam do odpowiedzi i na kolejne spotkanie w Gwiaździarni Pana Jana za tydzień.
Cotygodniowy krótki opis aktualnego wyglądu nieba nad Śląskiem. Omówienie dostępności obserwacji oraz zmian położeń Księzyca i planet w ciągu najbliższego tygodnia, wraz z szerszym omówieniem ciekawszych okresowych wydarzeń astronomicznych, dostępnych do obserwacji dla każdego – gołym okiem lub za pomocą lornetki.
Proponujemy również zagadkę astronomiczną. Spośród najaktywniejszych uczestników zagadek, każdego miesiąca typowany jest honorowy Gwiaździarz Miesiąca.
Istniejącą od 1990 roku audycję prowadzi doświadczony popularyzator astronomii Jan Desselberger.
Nowe odcinki gwiezdnej gawędy Pana Jana ukazują się w każdą sobotę wieczorem na www.radio.katowice.pl/gwiazdziarnia
Kontakt z autorem: gwiazdziarnia@radio.katowice.pl