Spółka Giesche wykreślona z Krajowego Rejestru Sądowego. Członkowie reaktywowanego przedwojennego podmiotu, posługując się kolekcjonerskimi akcjami, domagali się gigantycznych odszkodowań za majątek znacjonalizowany w PRL.
W grę wchodziła nawet 1/3 powierzchni Katowic. Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Katowicach, Marta Zawada-Dybek poinformowała dziś, że decyzja nie jest jeszcze prawomocna.
Osoby, które przedstawiały się jako sukcesorzy praw majątkowych, od kolekcjonerów nabyły przedwojenne, historyczno-kolekcjonerskie akcje tej spółki i na ich podstawie chciały uzyskać zwrot nieruchomości lub odszkodowania. W zeszłym roku katowicki sąd okręgowy uznał, że reaktywacja spółki Giesche była bezprawna. Pięciu członkom Prokuratura Okręgowa w Tarnobrzegu zarzuciła usiłowanie wyłudzenia odszkodowania lub zwrotu mienia o znacznej wartości.
Autor: Łukasz Kałuża