Częstochowska policja ustaliła tożsamość mężczyzny znalezionego w jednej z jaskiń na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej.
— Zwłoki w jaskini Urwistej, na terenie rezerwatu przyrody Sokole Góry, odkryli w sobotę grotołazi. Mężczyzna nie miał przy sobie dokumentów — poinformowała podinspektor Joanna Lazar z Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie.
Ciało rozpoznała rodzina , która wcześniej zgłosiła jego zaginięcie. 34-letni mieszkaniec Częstochowy, który zginął, nie był przygotowany do eksploracji jaskini, nie miał żadnego sprzętu alpinistycznego. W dalszym ciągu nie wiadomo, kiedy doszło do wypadku – to pomoże ustalić sekcja zwłok. Policjanci ustalają okoliczności śmierci mężczyzny.
Autor: Krzysztof Słabikowski