Ośmiu strażników miejskich z Będzina, podejrzanych o branie łapówek, zatrzymała śląska policja.
— Zatrzymani usłyszeli już zarzuty — poinformowała prokurator Małgorzata Słowińska z Prokuratury Okręgowej w Katowicach.
Osoby, które wręczały strażnikom pieniądze w zamian za uniknięcie odpowiedzialności również nie będą bezkarne. Grozi im kara nawet 8 lat więzienia. Sami strażnicy mogą natomiast spędzić za kratami nawet 10 lat. Na razie prokurator zastosował wobec nich środki zapobiegawcze w postaci poręczeń majątkowych, dozorów policyjnych i zawieszenia w pełnieniu obowiązków służbowych.
Autor: Monika Krasińska