Święto Pracy obchodzone w Polsce od 1950 roku, to także okazja do wspomnień, szczególnie dla starszego pokolenia.
Nasza reporterka wypytała katowiczan o ich sentymenty związane z pierwszomajowymi uroczystościami.
Dziś uroczystości 1-majowe obchodzone są w wielu miastach naszego regionu.
SLD w Częstochowie zbiera się na Placu Pamięci Narodowej. Od kilku lat jest to miejsce 1-majowych spotkań częstochowskiej lewicy, organizowanych z okazji Święta Pracy. Jej działacze składają wiązanki i kwiaty pod Pomnikiem Poległych w Obronie Ojczyzny 1939-1945. Przedstawia on postać rannego żołnierza, którego podtrzymuje współtowarzysz. Liderzy śląskiej i częstochowskiej lewicy, poseł Marek Balt i prezydent miasta, Krzysztof Matyjaszczyk, zwykle 1 maja wygłaszają w tym miejscu krótkie przemówienia.
Maria Kowaleczko-Miedzińska, wiceprzewodnicząca SLD w Częstochowie zaapelowała dziś o jedność lewicy.
W uroczystości 1 maja udział wzięło ponad 100 osób. Dla wielu udział w święcie to tradycja.
audio5
Kwiaty pod pomnikiem Powstańców Śląskich w Katowicach złożyli członkowie SLD. Okazją jest przypadająca 3 maja rocznica wybuchu trzeciego powstania śląskiego. Uroczystości towarzyszyły obchodom Święta Pracy. Jak mówi Zbyszek Zaborowski, poseł na sejm z SLD, wybuch powstania to niezwykle ważna data na kartach historii.
Oprócz tego, tradycyjnie przemaszerowano z rynku pod pomnik w pochodzie pierwszomajowym. Jak mówi Zbyszek Zaborowski, chociaż obecnie pochody te są kameralne, to jednak warto o problemach pracowników przypominać.
Zdaniem Zaborowskiego, problemy rynku pracy powodują wyludnianie się Śląska i nie tylko Śląska.
Autorzy: Izabela Czerczer, Joanna Opas, Martyna Masztalerz, Zdzisław Makles