Już po raz dwudziesty ulicami Katowic przeszli uczestnicy Marszu Przeciwko Wykluczeniu Społecznemu.
Marsz od początku organizuje Górnośląskie Towarzystwo Charytatywne, które na co dzień pomaga osobom bezdomnym i ubogim. Jak mówi Dietmar Brehmer, przewodniczący towarzystwa, marsz to zwrócenie uwagi na codzienne problemy osób bezdomnych i ubogich, a są one bardzo poważne.
Uczestnicy marszu podkreślają, że przyszli protestować, bo nie mają innego wyjścia.
W tym roku uczestnicy marszu zwracali uwagę głównie na brak mieszkań komunalnych i socjalnych, a zdaniem organizatorów w mieście jest wiele pustostanów, które można by przeznaczyć na lokale dla takich osób. Poza tym wytknięto władzom niewłaściwe priorytety. Zdaniem uczestników, miasto wydaje środki na budowę takich obiektów jak Międzynarodowe Centrum Kongresowe zamiast pomagać najpierw mieszkańcom.
Autor: Joanna Opas