Mieszkańcy Siedliszowic na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej bez wody do picia.
Całkowicie zamknięto tam ujecie wody. Powodem jest bakteria coli.
— Interwencja służb po wykryciu bakterii była natychmiastowa, dzięki czemu sytuacja jest w pełni opanowana — mówi wójt Kroczyc Stefan Pantak.
Zawierciański sanepid podjął już działania związane z dezynfekcją i neutralizacją bakterii. Próbki wody co chwilę pobierane są do kolejnych badań. Jeśli ich wyniki będą prawidłowe, jest szansa że woda w kranach popłynie jeszcze dzisiaj. Na razie mieszkańcy Siedliszowic zaopatrzeni są w wodę z beczkowozów. Problem dotyczy 80 gospodarstw.
Autor: Gabriela Kaczyńska