Blisko 30 zarzutów usłyszało pięciu mężczyzn w związków z korupcją.
Dwaj z zatrzymanych to diagności samochodowi, którzy, jak ustalili śledczy, przyjęli kilkanaście łapówek w zamian za dopuszczenie do ruchu samochodów bez przeprowadzenia badań technicznych. Trzej pozostali to klienci, którzy ich przekupywali. Z uwagi na skomplikowanie i wielowątkowość sprawy policjanci pracowali nad nią kilka miesięcy. W tym czasie przesłuchano wiele osób. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na to, aby prokurator skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko mężczyznom. Za tego rodzaju przestępstwa grozi kara nawet do 8 lat więzienia.
Autor: Monika Krasińska