Dwie osoby podejrzane o handel dopalaczami zatrzymano w Chorzowie.
Policjanci w jednym z salonów gier zabezpieczyli łącznie 260 opakowań niebezpiecznych substancji. Środki były ukryte za podwójną ścianką w szafie. Oprócz dopalaczy, w szafie była także... instrukcja dla pracowników salonu, jak mają się zachować w przypadku policyjnej kontroli. Pracownicy mieli udawać, że nie wiedzą skąd w lokalu znalazły się dopalacze. Zatrzymani kobieta i mężczyzna w wieku 20 i 25 lat, podejrzani są o wprowadzanie do obrotu różnego rodzaju środków zagrażających życiu i zdrowiu wielu osób. Mężczyzna przyznał się do winy i dobrowolnie poddał karze, natomiast kobiecie grozi 3-letni pobyt za kratkami. Zabezpieczone substancje zostały przekazane do badań laboratoryjnych.
Autor: Joanna Opas