W górach kończy się okres wypasu owiec.
Górale starannie podtrzymują tradycję i zwyczaje związane z powrotem baców i juhasów z hal. W Beskidzie Śląskim zwyczaj ten nazywany jest skludzaniem owiec albo rozsodem. W samo południe na Stecówce w Istebnej rozpocznie się obrzęd sprowadzania kilku stad owiec. Wrócił z nimi m.in. juhas Mirosław Kaczmarzyk z Koniakowa.
Uczestnicy widowiska będą mieli okazję spróbować baraniny i owczego sera.
— To nieodłączny element beskidzkiej tradycji — mówi gospodarz ze Stecówki Henryk Kukuczka.
Gspodarzami rozsodu są sałasze Stecówka i Cieńków a obrzęd rozpocznie się o 12:30.
W programie m.in. koncerty zespołów góralskich Jetelinka, Mali Zgrapianie, Czadeczka, WAŁASI i GRONIE.
Autor: Andrzej Ochodek