Gotowość strajkowa nie tylko w kopalniach, ale i innych zakładach związanych z górnictwem ogłoszona dziś została przez Międzyzwiązkowy Komitet Protestacyjno-Strajkowy.
— Decyzję taką podjęto w związku z niewypełnieniem zdaniem związkowców zapisów styczniowego porozumienia podpisanego pomiędzy rządem a stroną społeczną — powiedział szef Śląsko-Dąbrowskiej Solidarności, Dominik Kolorz.
Mimo że wczoraj rząd postanowił, że spółka Silesia przejmie 11 kopalni Kompanii Węglowej, co ma je uratować, to jak podkreśla Kolorz, ratowanie Kompanii styczniowe porozumienie nie dotyczyło tylko tej spółki a nawet nie tylko całego górnictwa.
W poniedziałek przed kopalnią Brzeszcze odbędzie się demonstracja. Co dalej? Tego związki zawodowe nie chcą zdradzać, jak mówi Kolorz na pewno jednak nie dojdzie do demonstracji jakie kojarzone są w Warszawie z górnikami, czyli rzucania petard czy kostek brukowych. Jak dodaje, związki zawodowe nie dadzą się sprowokować rządowi i będą działać sprytnie.
Ponadto na razie negocjacje związane ze sprzedażą przez Spółkę Restrukturyzacji Kopalń części kopalni Brzeszcze zostały wstrzymane, poinformował w specjalnym komunikacie rzecznik firmy Witold Jajszczok.
Część zakładu miała kupić firma RSG. Przyczyną zerwanych negocjacji jest nieuzgodnienie treści przedwstępnej umowy warunkowej. Na razie nie wiadomo, kiedy negocjacje zostaną wznowione. Najpierw mają być wykonane dodatkowe analizy ekonomiczne i prawne, a także przeprowadzone dodatkowe konsultacje.
W razie wznowienia negocjacji, komisja przetargowa SRK wyda stosowny komunikat.
Autorzy: Monika Krasińska, Joanna Opas