Górnik zginął wczoraj wieczorem na kopalni Krupiński należącej do Jastrzębskiej Spółki Węglowej.
Kombajnista został znaleziony w pobliżu ściany wydobywczej. Nie wiadomo, co się stało. Podjęta próba reanimacji nie przyniosła efektu, przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon. Przyczyny i okoliczności wypadku bada Okręgowy Urząd Górniczy. Zmarły mężczyzna miał 45 lat.
Autor: Joanna Opas