Mieszkańcy Pszczyny i okolicznych gmin, m.in. pobliskich Studzienic, obawiają się głównie o swoje nieruchomości.
Działacze społeczni z kolei podkreślają przyrodnicze wartości lasów pszczyńskich, które mogą ucierpieć.
Jakub Sagan przedstawiciel inwestora uspokaja mieszkańców.
Przedstawiciel inwestora mówił dziś o nowoczesnym górnictwie.
Marcela Grzywacz, mieszanka pobliskich Studzienic mówi, że mieszkańcy mają teraz czas na kolejne kroki.
Radni Pszczyny podjęli decyzję przeciwko nowej kopalni. Dzisiejsza decyzja radnych jest jedynie opinią w sprawie planowej inwestycji.
Burmistrz Pszczyny Dariusz Skrobol mówi, że ta uchwała nie jest przedwczesna, bo wskazuje na obawy mieszkańców.
Agata Tucka Marek z Krajowego Stowarzyszenia Poszkodowanych Działalnością Geologiczną i Górniczą ostrzega przed powstaniem inwestycji.
Złoża węgla znajdują się na terenie czterech gmin: Pszczyny, Kobióra, Miedźnej i Bojszów. Przedstawiciele spółki Studzienice podkreślają, że wydobycie będzie się odbywać tylko pod terenami zielonymi z pominięciem terenów chronionych i zabudowanych. Inwestycja może także, zdaniem spółki, przyczynić się do rozwoju przedsiębiorczości i stworzy 1500 miejsc pracy.
Autor: Łukasz Kałuża