Dziś kilka słów o francuskich kierowcach. Przynajmniej tutaj w La Baule... Mówiłem ostatnio, że jeśli jest taka możliwość, mieszkańcy wolą przemieszczać się rowerami. Okazało się, że to nie tylko kwestia zdrowotności, ale przede wszystkim bezpieczeństwa. Po prostu, dla nich, jazda za kierownicą do najprostszych nie należy.
La Baule nie jest pierwszym, ani ostatnim, miastem, w którym wszystkie samochody są poobijane. Tutaj jednak nie tylko ze względu na kiepskie parkowanie, ewentualnie zostawianie samochodu na luzie, by w lukę zmieścił się kolejny. To najzwyczajniej w świecie brak umiejętności. Jeszcze nie było dnia, bym nie widział co najmniej dwóch stłuczek, ale sami są sobie winni.
Przyznam, że jeżdżąc po La Baule, sam miałbym pewnie gigantyczne kłopoty. Powód jest banalnie prosty, choć zaskakujący. Otóż, w tej oto mieścinie, jest jedna główna droga. Owszem, jest kilka większych, ale tak naprawdę, przez serce miasteczka prowadzi ta jedna. I jaki tu problem? Otóż taki, że pierwszeństwo mają wszyscy kierowcy znajdujący się na drogach dojazdowych. A główna jest zawsze podporządkowana! A znaki są tylko poziome. Niemożliwe? A, jednak! Oczywiście, dojeżdżający są tutejsi, więc nawet się nie zastanawiają, tylko błyskawiczny wjazd, często zasłonięci drzewami, domami itp. O tzw. zdarzenie drogowe naprawdę nie jest tutaj trudno.
Wrażenie robią natomiast policjanci. Na miejscu zjawiają się dosłownie po pięciu minutach, a załatwienie sprawy, z uprzątnięciem resztek, zajmuje drugie tyle. 10 minut, po temacie.
Inną kwestią są wspomniani rowerzyści oraz piesi... Cykliści bez żadnej sygnalizacji są w stanie nagle skręcić w dowolną stronę, a pieszy, na przejściu, nie czeka na zielone światło, czy uprzejmość kierowcy, tylko bezczelnie wchodzi na pasy. Zresztą, prawdę mówiąc, przechodzi wszędzie, a na przejściach, najrzadziej.
Jeśli ktoś kiedyś powie mi, że kierowcy w Polsce są beznadziejni, powiem mu: jedź do Francji, zmienisz zdanie!
Udało się... ! Jestem w La Baule.Właśnie z bazy polskiej reprezentacji spoglądam na Mistrzostwa Europy w piłce nożnej we Francji i dzielę się ze słuchaczami na antenie i w internecie.