20-latkę i jej o cztery lata starszego partnera, którzy posiadali narkotyki zatrzymali katowiccy policjanci.
W trakcie spaceru, podczas którego planowali sprzedać kilka działek marihuany, towarzyszył im ich roczny syn. W mieszkaniu pary antynarkotykowi znaleźli prawie 20 porcji marihuany i amfetaminę, z której można przygotować około 300 działek dilerskich tego narkotyku.
Para trafiła do policyjnego aresztu, a małym chłopczykiem, który był wykorzystywany jako "przykrywka" narkotykowego biznesu, zajęła się babcia. Za posiadanie niedozwolonych środków grozi im po trzy lata więzienia.
Policjanci zajmujący się sprawą ustalają, kto zaopatrywał dilerów w narkotyki i komu były one sprzedawane.
Autor: Monika Krasińska