Do tragicznego wypadku doszło dziś popołudniu na Górze Birów nieopodal Ogrodzieńca.
Zginęła 65-letnia turystyka. Kobieta wraz z grupa znajomych wspinała się na skały od południowej strony wzniesienia. Nagle spała w dół. Zginęła na miejscu. Przyczyną wypadku prawdopodobnie był błąd alpinistki. Kobieta nie zabezpieczyła się podczas zmiany stanowisk, wypięła się z jednego, nie wpinając do kolejnego. Podobnie z resztą zrobiła kilka tygodni temu na sąsiednich skałach. Wtedy spadła z wysokości około 10 metrów. Wówczas uratowali ja ratownicy z Jurajskiej Grupy GOPR.
Podczas dzisiejszego upadku alpinistka nie miała szans.
Góra Birów to wzniesienie poda 450 metrów nad poziomem morza, otoczona jest licznymi ostańcami tworzącymi strome urwiska. Dokładne okoliczności tej tragedii wyjaśnia policja.
Autor: Gabriela Kaczyńska