Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska ma zająć się nielegalnym wysypiskiem śmieci w Sławkowie. Takie zapewnienia otrzymał burmistrz miasta podczas dzisiejszego spotkania sztabu kryzysowego w tej sprawie.
Chodzi o 80 tysięcy ton niebezpiecznych odpadów, które składowane zostały przez prywatną formę na ternach PKP. To tykająca bomba ekologiczna- apeluje burmistrz Rafał Adamczyk.
Ostatnio w wodzie wykryto bakterię e- coli, która została znaturalizowana. Niestety groźba skażenia także terenu nadal jest- mówi Maksym Pięta z Urzędu Miasta w Sławkowe.
Wstępne koszy likwidacji wysypiska szacuje się na kilkanaście milionów złotych. Firma, która zajmowała się ich składowaniem- nie funkcjonuje. Jej przedstawicie dla organów ścigania są nieuchwytni. Sprawę bada się prokuratura.
Burmistrz i mieszkańcy Sławkowa zyskali ważnego sojusznika w walce o usunięcie gigantycznego składowiska odpadów. To Śląski Związek Gmin i Powiatów - organizacja reprezentująca ponad 120 samorządów i prawie 4 miliony mieszkańców. Przewodniczący związku Jacek Krywult zaapelował właśnie do wojewody śląskiego Jarosława Wieczorka o podjęcie pilnych działań w tej sprawie.
Jak podkreślił w liści do wojewody, przewodniczący związku - zdeponowanie na terenie Sławkowa dużej ilości odpadów stało się najprawdopodobniej przyczyną skażenia bakteriologicznego wody potnej, w którą zaopatrują się mieszkańcy miasta. Nielegalne składowisko odpadów znajduje się bowiem zaledwie 20 metrów nad poziomem zbiornika wód podziemnych i około kilometra od ujęcia wody dla miasta.
Przypomnijmy: znajdujące się w mieście odpady to pozostałość po działającej tu niegdyś firmie Rekult. Góra śmieci rosła od 2014 roku. Przedsiębiorstwo dzierżawiło te ziemie od PKP. Choć umowa na dzierżę terenu oraz stosowne pozwolenia zostały cofnięte to w mieście na terenach należących do PKP wciąż dochodziło do niekontrolowanego dowozu śmieci. Proceder ten trwał aż do 2015 roku kiedy to policja zabezpieczyła teren. Niestety przedsiębiorstwo, które w Sławkowie stworzyło tę bombę ekologiczną rozpłynęło się w powietrzu.
Autor: G. Kaczyńśka/M.Krasińska
