Jedna osoba została ranna w wyniku wybuchu i pożaru, do jakiego doszło wczoraj wieczorem na ulicy Ligęzy w Bytomiu.
Mężczyzna ma poparzone kończyny, głowę i najprawdopodobniej drogi oddechowe, został przewieziony do siemianowickiej oparzeniówki.
Jak mówi brygadier Adam Wilk, zastępca Komendanta PSP w Bytomiu, cała akcja strażaków trwała zaledwie 8 minut.
Dodatkowo strażacy oddymili klatkę schodową. Budynek został sprawdzony przez powiatowego inspektora nadzoru budowlanego i ten nie stwierdził uszkodzenia konstrukcji.
Prawdopodobną przyczyną wybuchu i pożaru była nieszczelność instalacji gazowej z butli, do której była podłączona kuchenka. Ostateczną przyczynę jednak ustali policja wraz z biegłymi z zakresu pożarnictwa.
Autor: Joanna Opas