Drukarka 3D powstaje w Wiśle Czarnem, a wszystko to, nie w super naukowym laboratorium, tylko w szkole podstawowej, w której uczniowie nauczą się obsługiwać i budować maszyny sterowane cyfrowo.
W ramach projektu FabLab uczniowie remontują pomieszczenia, w których poprzez naukę nowych technologii, szkoła chce dać swoim uczniom i mieszkańcom szansę na podjęcie walki z wykluczeniem społecznym, do którego może prowadzić marginalizacja cyfrowa.
— Chcemy też zachęcić ludzi do poznawania nowych metod cyfrowego wytwarzania, zaprojektowanych przez siebie rzeczy — mówi pastor Marek Michalik, opiekujący się projektem.
FabLab to projekt otwarty, a całe oprogramowanie, które będzie tam wykorzystywane, jest oparte o licencję wolnego oprogramowania OpenSource. Więcej na ten temat w audycji Dźwięk Dobry po godzinie 16:00.
Autor: Andrzej Ochodek