W katowickim Kinoteatrze Rialto wieczorem można będzie odbyć podróż w czasie do przedwojennego, wielokulturowego Śląska, którą umożliwi premiera filmu Michała Rosy "Szczęście świata".
Akcja filmu toczy się pod koniec lat trzydziestych ubiegłego wieku, w tygodniach poprzedzających wybuch wojny. To pełna magii, humoru i wzruszeń historia mieszkańców niezwykłej kamienicy na Śląsku, gdzieś przy granicy, w której mieszka Róża – obiekt męskich westchnień i damskiej zazdrości oraz ulegający jej urokowi mężczyźni: ekscentryczny pasjonat botaniki - Tomasz, "Przyjaciel domu" – Jan, matematyczny geniusz na posadzie windziarza – Rufin, a także nastoletni Harald. W filmie zobaczymy Karolinę Gruszkę, Krzysztofa Stroińskiego, Przemysława Bluszcza, Dariusza Chojnackiego, Mateusza Lickindorfa, Agatę Kuleszę oraz aktorów śląskich scen teatralnych: Barbarę Lubos, Dariusza Chojnackiego i Roberta Talarczyka. Zdjęcia do "Szczęścia świata" realizowane były w Katowicach, Zabrzu, Rudzie Śląskiej i Gliwicach.
Obraz uhonorowano na 41. Festiwalu Filmowym w Gdyni nagrodami indywidualnymi za scenografię – dla Tomasza Bartczaka i Andrzeja Kowalczyka oraz za muzykę – dla Motion Trio.
Stylowa premiera filmu "Szczęścia świata" z udziałem twórców w Kinoteatrze Rilato w Katowicach rozpocznie się o godzinie 19:00. Na ekrany kin w całej Polsce film trafi 23 grudnia.
Autor: Marlena Barasińska /rs/