Służby energetyczne w Kłobucku i w Lublińcu usuwają awarie sieci, a służby drogowe odśnieżają drogi i ulice.
W okolicach Częstochowy przeszły wczoraj burze śnieżne, ale nie spowodowały poważniejszych szkód. Burze śnieżne, czyli opady śniegu połączone z wyładowaniami atmosferycznymi przeszły wczoraj w rejonie Częstochowy kilkukrotnie. Ich skutki to przerwy w dopływie prądu w okolicach Ostrów, Kłobucka i w niektórych miejscowościach powiatu lublinieckiego. Większość awarii usunięto przed północą, reszta jest usuwana. Prace utrudnia silny wiatr.
W pozostałych rejonach województwa wszystkie awarie energetyczne zostały usunięte. Po opadach śniegu w szczytowym momencie pozbawionych dostaw energii elektrycznej było ponad 4 tysiące odbiorców. Głównie byli to mieszkańcy Żywca, Będzina i Chorzowa.
Zawieje i zamiecie powodują nawiewanie śniegu na drogi, na których pracuje dziś ciężki sprzęt przebijający zaspy. Mimo intensywności wczorajszego rzadkiego zjawiska, jakim są burze śnieżne, ich skutki w Częstochowie nie są odczuwalne. Służby kryzysowe odnotowały tylko 16 interwencji. 4 osoby trafiły w Częstochowie do szpitala wskutek podtrucia się tlenkiem węgla.
Autorzy: Łukasz Kałuża, Zdzisław Makles /rs/