Ulatniający się tlenek węgla jest niebezpieczny dla zdrowia i życia.
Miesiąc temu czadem zatruł się Michał Włodarski, 26-letni student Polskiej Akademii Nauk. Mikołowska fundacja "Stonoga" zbiera fundusze na pomoc chłopakowi, który zapadł w śpiączkę.
— Żeby po wybudzeniu Michał był sprawny potrzebuje kilka godzin rehabilitacji dziennie — mówi Alicja Włodarska, siostra Michała.
Jak mówi mistrz kominiarski Piotr Kłodowski, najczęstszą przyczyną zatruć tlenkiem węgla są problemy z wentylacją pomieszczeń.
Aby pomóc Michałowi należy wejść na stronę mikołowskiej fundacji "Stonoga" lub na profil fejsbukowy "Młody, obudź się – rehabilitacja dla Michała Włodarskiego".
Autor: Agnieszka Loch /rs/