Duże straty po nocnych wichurach odnotowali strażacy na południu regionu.
Łącznie było to około 200 zdarzeń, głównie połamane drzewa, a także zerwany dachy. Jak informują służby, w Bielsku-Białej tego typu przypadków było aż 150, w Cieszynie 40, a w Żywcu 11.
W Bielsku-Białej zostały poważnie uszkodzone dachy w budynkach mieszkalnych na ul. Lipnickiej i ul. Kustronia. Kilka dachów zostało uszkodzonych w mniejszym stopniu. W powiecie cieszyńskim zostało uszkodzonych 5 dachów, a w powiecie żywieckim uszkodzona została elewacja budynku w miejscowości Lipowa.
Jak mówi Aneta Gołębiowska z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej, strażacy mają pełne ręce roboty. Na szczęście nie są to poważne interwencje, głównie usuwanie powalonych i połamanych drzew.
Drzewa powalone na sieć trakcyjną spowodowały czasowe utrudnienia w ruchu pociągów na kilku odcinkach. Bez prądu pozostaje także około 1500 odbiorców.
Autor: Joanna Opas /rs/