Policjanci z Rybnika ustalają, kto tej nocy w jednym z klubów rozpylił gaz pieprzowy.
Bawiące się osoby musiały opuścić lokal. Do incydentu doszło po 2:00 w nocy.
— Niezbędna była pomoc pogotowia ratunkowego — poinformowała Radio Katowice Anna Karkoszka, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Rybniku.
Po przyjeździe policji, pod klubem czekali imprezujący oraz ochrona. Część osób miała problemy z oddychaniem. Na miejscu było także pogotowie ratunkowe i straż pożarna. Policjanci prowadzą czynności w tej sprawie.
Autor: Łukasz Kwaśny /rs/