W sobotnim spotkaniu 26. kolejki Lotto Ekstraklasy Piast Gliwice wygrał przy Okrzei z Arką Gdynia 3-2 (1-0). Dla gliwiczan to drugie zwyciestwo z rzędu.
- Nie rozegrałem wybitnego meczu, ale mimo to udało mi się zaważyć na końcowym zwycięstwie. Ta wygrana jest dla mnie bardzo ważna, bo wiem że jako zespół bardzo jej potrzebowaliśmy. Cieszę się, że po prostu mogłem pomóc - powiedział po wygranym meczu z Arką Gerard Badia.
- Cieszę się, że walczyliśmy do ostatnich minut, bo tego oczekuję od moich zawodników. Takie mecze budują drużynę - mówił trener Piasta Dariusz Wdowczyk
Gole strzelali
1-0 - Martin Bukata przyjął piłkę w polu karnym, a następnie ograł jednego z obrońców i mocnym uderzeniem trafił do siatki.
1-1 - Mateusz Szwoch pewnie wykorzystał rzut karny podyktowany po faulu Urosa Koruna.
1-2 - Dariusz Formella dośrodkował w pole karne Piasta, a tam pojedynek główkowy wygrał Rafał Siemaszko, który skierował piłkę obok bezradnego Jakuba Szmatuły.
2-2 - Maciej Jankowski wykorzystał dogranie Gerarda Badii i uderzeniem głową wyrównał stan rywaizacji.
3-2 - Gerard Badia popisał się precyzyjnym uderzeniem z rzutu wolnego.
/mm/