Blisko 600 zgłoszeń odebranych przez straż pożarną i ponad 11 tysięcy osób bez prądu w województwie śląskim po burzach i nawałnicach – informują służby kryzysowe wojewody śląskiego.
Najwięcej zgłoszeń przyjęli straży w powiatach cieszyńskim, rybnickim, wodzisławskim i raciborskim.
Najbardziej ucierpiała gmina Gaszowice tu strażacy interweniowali blisko 100 razy.
Zniszczone przez wichurę i ulewę domy przyjechał zobaczyć wojewoda śląski, Jarosław Wieczorek. Jak przyznaje straty są ogromne.
Wójt gminy, Paweł Bugdol który cały czas odwiedza mieszkańców by sprawdzić jak wygląda ich sytuacja także przyznaje, ze straty są bardzo poważne. Jak podkreśla gmina zrobi wszystko by pomóc poszkodowanym.
Wójt przyznaje, że liczy także na pomoc z zewnątrz
Szkody po burzach usuwają także energetycy. Uszkodzone są 152 stacje niskiego i średniego napięcia. Bez prądu jest ponad 11 tysięcy osób, głównie w Rybniku, powiecie rybnickim i powiecie raciborskim.
Po nawałnicach nieprzejezdne są także dwie drogi wojewódzkie: 919 Górki Śląskie-Szymocice oraz 922 Nędza-Kuźnia Raciborska w powiecie raciborskim.
Nadal są utrudnienia w ruchu pociągów. Składy nie kursują na trasie Rybnik-Nędza. Tutaj wprowadzono zastępczą komunikację autobusową. To utrudnienie powinno zostać usunięte do godzin południowych. Udało się już przywrócić normalny ruch pociągów na trasie Racibórz-Rybnik – Kędzierzyn-Koźle.
Trwa szacowanie szkód po burzach w województwie śląskim. W gminach z poszkodowanymi spotykają się lokalne władze. Według danych zebranych przez Centrum Zarządzania Kryzysowego Wojewody Śląskiego w Katowicach nawałnica uszkodziła blisko 80 dachów.
Największe szkody odnotowano w powiecie rybnickim: uszkodzonych jest 40 dachów na budynkach mieszkalnych i 5 na gospodarczych. W powiecie cieszyńskim straty dotyczą 12 domów i 6 gospodarstw. W powiecie raciborskim zgłoszono uszkodzenia 10 dachów budynków mieszkalnych i 2 w budynkach gospodarczych. Burza zniszczyła także dachy w Rydułtowach i Radlinie.
Autor: Łukasz Kwaśny, Monika Krasińska/ds