W obecności 6 tysięcy widzów w towarzyskim meczu piłkarzy ręcznych rozegranym w Spodku Polacy przegrali z Czechami 21:25.
Trener Piotr Przybecki buduje od nowa reprezentację, z którą ma się dobrze zaprezentować w mistrzostwach świata w styczniu 2020 roku. Dzisiejszy i sobotni wyjazdowy mecz z Czechami to pierwsze "koty za płoty" całkiem nowej, a przede wszystkim odmłodzonej polskiej drużyny narodowej.
Mecz oglądał dziennikarz Radia Katowice Andrzej Zowada
Wyniki pojedynczych meczów nie są teraz ważne. Z mozołem trzeba budować podstawy pod zespół, który nawiąże do medalowych tradycji drużyny Wenty.
Autor: Krzysztof Klepczyński /mm/
Wstrząs w kopalni Mysłowice-Wesoła. Dwóch górników nie żyje. Aktualizacja