Po dziesięciu latach od ostatniego meczu tych drużyn na Bukowej, GKS Katowice i GKS Jastrzębie zmierzyły się w ramach 7. kolejki Fortuna 1 ligi. Mecz zakończył się zwyciestwem GKS Jastrzębie 1:0.
GKS Katowice po porażce w Częstochowie wróciła do gry przed własną publicznością. Goście natomiast dotąd nie zanotowali na wyjeździe porażki. W wyjściowym składzie gospodarzy debiutowali Jakub Wawrzyniak oraz David Anon. Pierwszą dogodną okazję mieli goście, gdy w 14. minucie po strzale sprzed szesnastki Mariusz Pawełek wybił piłkę przed siebie. Dopadł do niej Kamil Adamek, ale jego poprawka przeleciała obok słupka.
Wynik w 21. minucie otworzył Krzysztof Gancarczyk, który wykorzystał rajd lewą stroną Kamila Adamka i dołożył nogę do podania. W pierwszej połowie to goście z Jastrzębia kreowali znacznie groźniejsze sytuacje, co chwilę testując czujność Mariusza Pawełka. GieKSa szukała podań w pole karne, ale szczelna defensywa gości każdą próbę przerywała. Wynik przed przerwą nie uległ zmianie.
GieKSa drugą część otworzyła z większym animuszem. Grzegorz Piesio próbował zaskoczyć bramkarza gości strzałem z 20 metrów i piłka przeleciała tuż nad poprzeczką bramki jastrzębian. Z kolei w 55. minucie Arek Woźniak dośrodkował piłkę na głowę Daniela Rumina i ten przymierzył prosto w poprzeczkę. W tej części gry to katowiczanie byli częściej przy piłce, kontrolując grę na połowie rywala. Mimo tej przewagi, gospodarzom nie udało się doprowadzić do wyrównania i w drugiej połowie bramka nie padła.
gkskatowice.eu/mm/