Frekwencja w wyborach samorządowych do godziny 12:00 w województwie śląskim wyniosła ponad 14 procent.
W samych Katowicach zagłosowało do tej godziny blisko 13 procent uprawnionych. W regionie uprawnionych do głosowania jest ponad 3,5 miliona osób. Do południa wydano ponad 5 tysięcy kart do głosowania. Wybory w województwie odbywają się w ponad 2,5 tys. obwodów.
Do godziny 12:00 w Częstochowie zagłosowało ponad 15 proc. mieszkańców uprawnionych do głosowania. W trwających wyborach samorządowych podobne wyniki do godz. 12.00 były w miastach powiatowych: Myszków – 14,87 proc., Kłobuck – 15 proc., Lubliniec – 14,93 proc. Najniższa frekwencja była w w gminie Ciasna w powiecie lublinieckim – 9,31 proc., najwyższa w gminie Niegowa w powiecie myszkowskim – 22,93 proc.
Mieszkańcy Krzepic podkreślają, że wybory samorządowe wiążą się z głosowaniem na osoby, które często są znane osobiście.
W całym kraju frekwencja do 12:00 wyniosła ponad 15 procent.
Katowiczanie cały dzień głosują w wyborach samorządowych. Niektórzy z zapytanych przed lokalem wyborczym w centrum miasta nie opuszczają żadnych wyborów.
Na godzinę 17:00 do urn poszło prawie 39 procent mieszkańców województwa śląskiego. Pod względem powiatów najwięcej mieszkańców zagłosowało w powiatach żywieckim, zawierciańskim i częstochowskim – około 45 procent, najmniej w raciborskim – 34 procent. Z miast przoduje Częstochowa z frekwencją 42.14%. Najmniej do urn poszło mieszkańców Zabrza – niecałe 30 procent. W Katowicach frekwencja na godzinę 17:00 wyniosła 37 procent.
Częstochowska delegatura Krajowego Biura Wyborczego podała dane o frekwencji w Częstochowie i regionie na godz. 17.00. W mieście do urn poszło więcej mieszkańców niż w wyborach przed czterema laty. Na godz. 17.00 w Częstochowie frekwencja wynosiła 42,14 proc. Dla porównania: w wyborach 2014 r. w Częstochowie była na poziomie 41,36 proc. Poza Częstochową czyli w powiatach: częstochowskim, myszkowskim, kłobuckim i lublinieckim, odnotowano na godz. 17.00 identyczną frekwencję, czyli 42,14 proc. Jak informuje Tomasz Doruchowski, dyrektor częstochowskiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego, najwyższa frekwencja była w gminie Niegowa – 58,54 proc., a najniższa w Ciasnej – 26,58.
Według danych KBW w Bielsku-Białej, frekwencja na godz. 17:00 wyniosła blisko 41 proc. i była wyższa niż cztery lata temu, kiedy o tej porze do urn udało się 34,03 proc. osób uprawnionych do głosowania. W gminach powiatu cieszyńskiego frekwencja mocno pnie się w górę. Najwyższa na godz. 17:00 została odnotowana w Istebnej i wyniosła 49,70%. w Ustroniu 42,80 % i najsłabiej w Wiśle 32,61%. Tam jednak odbywają się tylko wybory na stanowisko burmistrza a startuje tylko jeden kandydat.
Według danych KBW w Bielsku-Białej, frekwencja na godz. 17.00 wyniosła blisko 41 proc. i była wyższa niż cztery lata temu,kiedy o tej porze do urn udało się 34,03 proc. osób uprawnionych do głosowania. W gminach powiatu cieszyńskiego frekwencja mocno pnie się w górę. Najwyższa na godz. 17:00 została odnotowana w Istebnej i wyniosła 49,70%. w Ustroniu 42,80 % i najsłabiej w Wiśle 32,61%.-tu jednak odbywają się tylko wybory na stanowisko burmistrza a startuje tylko jeden kandydat.
W wyborach samorządowych lokale są otwarte do godziny 21:00.
Autor: Łukasz Kałuża, Zdzisław Makles, Andrzej Ochodek, Dorota Stabik /rs/