Od 28 kwietnia w większości kopalń wstrzymane było wydobycie. Spółka taką decyzję tłumaczyła trudną sytuacją na rynku węgla.
Ich zdaniem nagły spadek cen i sprzedaży tego surowca spowodowałby, że kopalniane zwały musiałyby rosnąć a to byłoby nieekonomiczne.
Jutro górnicy wrócą do pracy – już teraz się jednak boją co stanie się z ich kopalniami.
W ubiegłym roku Kompania Węglowa straciła na sprzedaży węgla ponad miliard złotych. Ponad tydzień temu Rada Nadzorcza spółki wybrała nowy zarząd. Prezesem został były szef Bogdanki, Mirosław Taras.
Autor: Monika Krasińska