Strażnicy miejscy z Siemianowic Śląskich spotkają się po raz kolejny z komendantem na negocjacjach.
Od soboty strażnicy prowadzą głodówkę. W ten sposób sprzeciwiają się zwolnieniu ich kolegi. Nie jest to jednak jedyny powód protestu. Walczą oni także o poprawę warunków pracy i wyjaśnienie sprawy wideorejestratorów. Jak podkreślają strażnicy protest nie zakłóca ich pracy. Do akcji włączyło się w sumie kilkanaście osób, które zmieniają się co 3 dni.
Autor: Monika Krasińska