Jaskinia na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej, w której w nocy doszło do śmiertelnego wypadku nie jest trudna — uważa zastępca prezesa Speleoklubu Aven w Sosnowcu, Łukasz Przybylski.
— Wypadek, jaki zdarzył się tam w nocy należy traktować w kategoriach nieszczęśliwego zdarzenia— dodaje gość Radia Katowice.
W nocy w jaskini Studnisko zginęła 15-letnia dziewczyna. Została przygnieciona spadającą skałą. Uczestniczyła w szkolnej wyprawie.
Autor: Dorota Stabik