Hokeiści GKS Katowice, w wyjazdowym spotkaniu, rozbili Comarch Cracovię 5:1. Kluczowa dla losów spotkania okazała się pierwsza tercja, w której katowiczanie strzelili aż 4 bramki.
Wynik spotkania, już w 4. minucie, otworzył były zawodnik krakowskiego klubu Maciej Kruczek. Zawodnik GieKSy miał też udział przy drugim trafieniu gości, gdy asystował przy bramce Patryka Wajdy. Katowiczanie w pierwszej tercji strzelili jeszcze dwie bramki i drugą część rozpoczynali z bezpieczną wysoką przewagą. Cracovia zdołała odpowiedzieć tylko raz, a przyjezdni strzelili jeszcze bramkę w ostatniej części meczu ostatecznie wysoko zwyciężając w Krakowie.
Comarch Cracovia – GKS Katowice 1:5 (0:4, 1:0, 0:1)
0:1 – Maciej Kruczek (4:34),
0:2 – Patryk Wajda – Maciej Kruczek, Grzegorz Pasiut (12:12),
0:3 – Grzegorz Pasiut – Bartosz Fraszko, Mateusz Zieliński (17:01, 5/3),
0:4 – Patryk Krężołek – Grzegorz Pasiut, Bartosz Fraszko (19:02)
1:4 - Tomáš Franek (26:17),
1:5 – Miika Franssila – Filip Starzyński, Filip Stoklasa (53:35, 5/4).
Minuty karne: 10-6.
Strzały: 31-41.
Widzów: 400.
Comarch Cracovia: Kowalówka (od 19:03 Petrásek) – Gula, Šaur (2); Tiala, Němec (2), Brynkus – Dudáš (2), Szurowski; Franek, Ježek (2), Drzewiecki – Musioł, Gutwald; Kapica, Widmar, Csamangó – Gosztyła, Dziurdzia; Bezwiński, Augustyniak, Kamiński (2). Trener: Rudolf Roháček.
GKS Katowice: Šimboch (Miarka n/g) – Franssila, Krawczyk; Stoklasa, Rohtla (2), Michalski – Kruczek, Wajda; Fraszko (2), Pasiut, Krężołek – Cunik, Zieliński; Adamus, Starzyński (2), Wanat oraz Skrodziuk, Mularczyk.Trener: Piotr Sarnik.
Autor: Piotr Muszalski/pm/