Bielskie siatkarki bez większych problemów pokonały Jokera Świecie. Zwycięstwo dało BKS-owi przynajmniej 6. pozycję przed fazą pucharową.
Miejscowe siatkarki zaczęły bardzo ambitnie. Już od początku seta Joker zbudował przewagę i systematycznie ją powiększał doprowadzając do wyniku 17:11. Podopieczne Bartłomieja Piekarczyka zaczęły odrabiać straty, ale było już za późno. Dość niespodziewanie inauguracyjna partia padła łupem gospodyń.
Świecianki dobrze weszły także w drugiego seta, prowadziły 6:3, ale po chwili BKS prowadził już 8:6. Dobrze serwowała Magdalena Janiuk, jej koleżanki nie dawały chwili oddechu rywalkom przy siatce i powiększyły przewagę do 13:9. Gospodynie jeszcze raz przypuściły atak na bielszczanki i zdołały wyrównać. Od stanu 18:18 lepiej już prezentowały się zawodniczki BKS BOSTIK i to one wygrały seta do 23.
Trzeci set był najbardziej wyrównaną partią tego spotkania. Bielszczanki znów odskoczyły rywalkom na kilka punktów, ale te ponownie zdołały je dogonić. Joker wyrównał i przed decydującą fazą seta było po 19. Końcówkę znów bielskie siatkarki rozegrały fenomenalnie i wygrały do 20.
W czwartym secie na parkiecie istniał już tylko jeden zespół. Bielszczanki grały już na kompletnym luzie i wygrały seta w bardzo łatwy sposób.
Joker Świecie – BKS BOSTIK Bielsko-Biała 1:3 (25:23, 23:25, 20:25, 14:25)
Joker: Kukulska, Brzoska, Sikorska, Wenerska, Urban, Jurczyk, Nowak (libero) oraz Muszyńska, Urbanowicz, Nowacka (libero), Kowalska, Gorzkiewicz, Marcyniuk
BKS BOSTIK: Janiuk, Świrad, Kossanyiova, Orvosova, Szlagowska, Gajewska, Drabek (libero) oraz Wawrzyniak, Drużkowska, Dąbrowska, Szczygłowska (libero)
Autor: Piotr Muszalski/pm/