Można poskakać, można się bawić, ale jednocześnie uczyć. Sześciolatki ze szkoły w Bojszowach zamiast siedzieć na twardych krzesełkach, siedzą na specjalnych piłkach.
— Szkoła kupiła je z myślą o rozwoju maluchów — mówi dyrektorka placówki, Barbara Sosna.
Maluchy z takiej formy nauki są bardzo zadowolone.
Kiedy dziecko jest znudzone lub zmęczone siedzeniem na piłce może zamienić ją na krzesełko. Na piłce z dziećmi siedzi także nauczycielka.
Więcej na temat szkoły na piłkach w popołudniowym programie Radia Katowice "Dźwięk dobry".