Siedmioletnia Agatka Kuberska z mamą Katarzyną wyleciały z lotniska w Pyrzowicach na leczenie do Stanów Zjednoczonych.
Mała częstochowianka cierpi na złośliwego guza mózgu i to jedyna metoda, by ją uratować. Jak mówi Mariusz Kuberski, tata Agatki, w Polsce metody leczenia się wyczerpały..
Lot z czterema międzylądowaniami potrwa w sumie około 19 godzin. Wciąż na portalu siepomaga.pl trwa zbiórka na leczenie dziecka. Koszt może wynieść nawet 8 milionów złotych.
Pełna relacja z tego wydarzenia:
Autor: Joanna Opas