1.317 razy interweniowali strażacy w związku z silnym wiatrem, który wystąpił w naszym regionie.
To dane zebrane od początku, kiedy w regionie wystąpił silny wiatr, czyli od sobotniego wieczora. Najczęściej, bo ponad 800 razy strażacy wyjeżdżali do usuwania wiatrołomów. Najwięcej zdarzeń było w Częstochowie, Tarnowskich Górach i Gliwicach. Uszkodzonych zostało ponad 150 dachów, a jeden całkowicie zerwany. Jak mówi mł. bryg. Aneta Gołębiowska, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Katowicach, nikt nie został poszkodowany w wichurach.
W poniedziałek kontynuowane będą prace na dachu jednego z wieżowców na osiedlu Tysiąclecia w Katowicach, gdzie silny wiatr uszkodził poszycie. W niedzielę strażacy go zabezpieczyli, ale z uwagi na aurę, nie mogli dokończyć prac.
Kilkanaście tysięcy odbiorców pozbawionych było prądu, wciąż bez dostaw energii jest około 2 tysięcy odbiorców. W nocy przestało wiać i sytuacja powoli wraca do normy.
Autor: Joanna Opas /rs/