Uchylenie przez wojewodę śląskiego uchwały bielskiej rady miasta w sprawie "Przyjęcia programu ochrony środowiska dla miasta Bielska-Białej na lata 2021-2024 wraz z prognozą oddziaływania na środowisko" nie świadczy o tym, że miasto złamało prawo przygotowując się do budowy tak zwanej spalarni odpadów w dzielnicy Wapienica.
Jak powiedział Radiu Katowice wiceprezydent Piotr Kucia służby wojewody wskazały jedynie na wady prawne dokumentu, co oznacza, że wystarczy go poprawić. Oznacza to, że wbrew oczekiwaniom przeciwników spalarni procedury prowadzące do jej budowy będą realizowane w normalnym trybie.
Zarząd miasta zamierza najpierw uzyskać zgody środowiskowe na wspomnianą instalację a dopiero później zorganizować referendum wśród mieszkańców. Tymczasem część radnych chce przeprowadzenia referendum niezależnie od okoliczności - w czerwcu tego roku. Wnioski w tej sprawie zgłoszone zostaną na najbliższym posiedzeniu rady.
Autor: Jarosław Krajewski/pm/