Do częstochowskiego sądu trafił akt oskarżenia przeciwko byłemu policjantowi Wydziału Prewencji.
Prokuratura zarzuca mu spowodowanie wypadku drogowego pod wpływem alkoholu i ucieczkę z miejsca zdarzenia.
— W marcu tego roku mężczyzna, holując samochód znajomego z Częstochowy do Dąbrowy Zielonej, znacznie przekroczył prędkość i doprowadził do wypadku — wyjaśnia prokurator Tomasz Ozimek z Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.
Kierujący holowanym samochodem został ciężko ranny. Miał połamane ręce i nogi, a także uszkodzony kręgosłup. Artur M. uciekł z miejsca zdarzenia, porzucił samochód i nie wrócił do domu. Rodzina zgłosiła jego zaginięcie. Trzy tygodnie później został on zatrzymany, kiedy przyszedł do pracy, tłumacząc, że był na urlopie. W czerwcu został wyrzucony z policji.
Artur M. nie przyznał się do winy. Kilka dni po tym miał on spowodować kolejny wypadek.
— W tej sprawie toczy się osobne postępowanie — dodaje prokurator Tomasz Ozimek.
Za spowodowanie wypadku pod wpływem alkoholu i ucieczkę z miejsca zdarzenia mężczyźnie grozi 8 lat więzienia.
Artur M. miał już wcześniej problemy z prawem. Był on oskarżony o grożenie służbową bronią swojej teściowej, jednak śledztwo zostało warunkowo umorzone.
Autor: Krzysztof Słabikowski