Zima powróciła w Beskidy, nie oznacza to jednak swobodnego szusowania na nartach czy snowboardzie.
W ostatnim czasie w Beskidach panowała wiosenna aura. Jak mówi Rafał Kurowski, ratownik dyżurny beskidzkiej grupy GOPR, w górach panuje lekki mróz.
Wychodząc w góry trzeba się przygotować, jak do zimowej wycieczki, czyli konieczne jest ciepłe ubranie, najlepiej na cebulkę. Należy założyć odpowiednie obuwie, a miejscami mogą się przydać nawet raki. Trzeba także odpowiednio zaplanować trasę biorąc pod uwagę, że dzień wciąż jest bardzo krótki i szybko zapada zmrok.
Autor: Joanna Opas /rs/