Premier kolejny raz zabrał głos w sprawie sporu między Tauronem a Rafako dotyczącego wartego 6 miliardów złotych bloku energetycznego w Jaworznie.
Mateusz Morawiecki podkreślił, że "Prokuratoria Generalna pomaga w mediacjach, ale do tanga trzeba dwojga". Szef rządu liczy na dobrą wolę po stronie obu tych podmiotów, w jego ocenie każdy powinien trochę ustąpić. Spółki od wielu miesięcy spierają się w związku z problemami w działaniu bloku.
Przed tygodniem Tauron wezwał Rafako do zapłaty ponad miliarda 300 milionów złotych tytułem kar umownych i odszkodowań.
Rafako w całości kwestionuje żądania Tauronu, zapowiadając, że zamierza złożyć wniosek o upadłość.
Zatrudniająca około tysiąca osób firma z Raciborza twierdzi, że przyczyną awarii bloku w Jaworznie była zła jakość spalanego w nim węgla.
W miniony piątek Rafako wystąpiło do Tauronu z roszczeniami na kwotę sięgającą 857 milionów 600 tysięcy złotych. Tauron uznał te roszczenia za nieuzasadnione. Dziś państwowa spółka poinformowała, że Grupa Rafako zwróciła się z propozycją powrotu do negocjacji. Strony ustalają dogodny termin ich przeprowadzenia.
/PAP/pg/