Chcę dalej zajmować się problemami, ale i perspektywami Śląska, mówił w specjalnym wywiadzie dla Radia Katowice premier Mateusz Morawiecki.
Szef rządu otwiera katowicką listę Prawa i Sprawiedliwości w wyborach parlamentarnych. Mateusz Morawiecki mówił, że perspektywy dla regionu są dobre.
Premier Mateusz Morawiecki powiedział w Jastrzębiu-Zdroju, że związek zawodowy "Solidarność" to nasza szczególna odpowiedź na wyzwania współczesnego świata.
Szef rządu wziął udział w obchodach 43. rocznicy podpisania Porozumienia Jastrzębskiego oraz 35. rocznicy górniczych strajków w 1988 roku. Udzielił także specjalny wywiadu dla Radia Katowice. Z szefem rządu rozmawia Zdzisław Makles.
Gościem Radia Katowice jest dziś prezes Rady Ministrów Mateusz Morawiecki. Dzień dobry panie premierze.
Dzień dobry. Witam Pana i pozdrawiam wszystkich z Jastrzębia.
Rozmawiamy przy okazji 43. rocznicy Porozumienia Jastrzębskiego i 35. rocznicy górniczych strajków z 1988 roku. 3 września 1980 roku podpisany został dokument kończący strajk w ówczesnej KWK „Manifest Lipcowy”, obecnie „Zofiówka”, ta kopalnia jest za nami w zasadzie. To były postulaty sierpniowe lat 80-tych, podobnie jak porozumienia gdańskie, szczecińskie wpłynęły na dalsze losy Polski. Pan bardzo często uczestniczy w uroczystościach rocznicowych z tym związanych. Dlaczego te porozumienia są tak ważne jeśli chodzi o dalsze losy Polski?
Wtedy dzięki górnikom mogła powstać w ogóle „Solidarność”, właśnie czasami za mało podkreślamy rolę kopalń, za mało podkreślamy rolę Jastrzębia, jako tej pierwszej kopalni -dzisiejszej „Zofiówki”, ówczesnego „Manifestu Lipcowego”, która rozpoczęła tę lawinę tutaj na Śląsku i to dzięki temu, że Śląsk dołączył do tych strajków na Wybrzeżu i do strajków we Wrocławiu, w Poznaniu i wielu innych miejscach w Polsce, lawina ruszyła. I ta rewolucja godności mogła się rozpocząć a później, mimo stanu wojennego, to właśnie ten pierwszy akord był najważniejszy na tej naszej drodze do odzyskania niepodległości, do odzyskania wolności. To właśnie tutaj, w Jastrzębiu nie tylko tworzyła się historia, nie tylko to przełamanie strachu ówczesnych górników było tak ważne, ale to właśnie oni byli, można powiedzieć, twórcami polskiej niepodległości i dlatego staram się, jak tylko mogę, być tutaj razem z nimi.
Mówi się, że główną zasługą porozumień jastrzębskich było wywalczenie przez MKS wolnych sobót, niedziel zresztą też.
Mamy niedziele handlowe dzisiaj wolne, to także był postulat „Solidarności”.
Tak, ale na przykład mówiło się o wprowadzeniu płac minimalnych i maksymalnej płacy, czy obniżeniu wieku emerytalnego dla pracowników dołowych. Spróbujmy to odnieść do współczesności bo można stwierdzić, że potrzymanie uchwalonych emerytur pomostowych odnosi się do tych postulatów emerytalnych, no ale na przykład co z płacą maksymalną?
Powiem najpierw dwa słowa o płacy minimalnej, ponieważ jak pewnie pan redaktor pamięta i państwo, w latach naszych poprzedników z Platformy Obywatelskiej nie było tej minimalnej stawki godzinowej i dlatego była bardzo często praca po 5 zł za godzinę i to było naprawdę coś uwłaczającego ludzkiej godności. My wprowadziliśmy minimalna stawkę godzinową, obok podnoszonej bardzo szybko minimalnej płacy i to tworzy zupełnie inną, odmienną przestrzeń, od tego prawa pięści które panowało wcześniej w świecie rządów liberalnych. Co do płacy maksymalnej przypomnę, że rząd Prawa i Sprawiedliwości, bodaj w 2016 roku czyli na samym początku, wdrożył regulację aby we wszystkich spółkach Skarbu Państwa, tam gdzie państwo ma wpływ na to, żeby takie płace maksymalne obowiązywały. W pozostałych spółkach, spółkach prywatnych jest to regulacja rynkowa, regulacja właścicielska i tutaj rząd nie ingeruje. Jednak tam, wszędzie gdzie możemy zadziałać, to zadziałaliśmy już od samego początku. Jednocześnie, też można powiedzieć, wypełniliśmy przynajmniej częściowo postulat, ten dodatkowy postulat z porozumienia jastrzębskiego.
I teraz bardzo ważne pytanie, który z postulatów związkowych, pracowniczych rząd może obecnie realizować? Ja podaję przykład, bo ot, podpisano chociażby porozumienie właśnie w kwestii tych emerytur pomostowych, no ale są kwestie górnicze, które są dzisiaj bardzo ważne i górnicy podnoszą to.
Oczywiście jesteśmy teraz w kontakcie ze stroną społeczną w kontekście tej umowy społecznej, którą podpisaliśmy jakiś czas temu. Tutaj, trzeba wiedzieć panu redaktorowi i wszystkim państwu, że jesteśmy trochę między młotem a kowadłem Komisji Europejskiej i prawa europejskiego ponieważ nie wszystkie regulacje zostały przez nich tam przyjęte i zatwierdzone, ale stajemy po stronie polskiego przemysłu wydobywczego, polskich kopalń. To właśnie dlatego rząd Prawa i Sprawiedliwości jest jedynym gwarantem tego, że do roku 2049 będzie funkcjonował górniczy przemysł wydobywczy, bo jakie są plany naszych konkurentów politycznych, to doskonale wiemy. To właśnie oni, tutaj w Jastrzębiu, w 2015 roku strzelali z broni gładkolufowej do górników. Podobnie, mogę wspomnieć tutaj o tej dyrektywie metanowej, która jest tak ważna właśnie dla utrzymania rentowności, zyskowności przemysłu górniczego w Polsce. Będziemy o to na pewno również zabiegać aby ten pierwotny kształt tej dyrektywy, ten który szkodził tak bardzo polskiemu górnictwu, nie wszedł w życie.
Czy w ogóle uda się tę dyrektywę wynegocjować, bo pamiętajmy że do 2025 roku ma być zakaz uwalniania metanu z kopalń?
Jesteśmy teraz w procesie bardzo twardych negocjacji. Iskry lecą, jak spotykamy się z Komisją Europejską. To niezwykle trudne negocjacje. Dziękuję europarlamentarzystom, zwłaszcza europarlamentarzystom ze Śląska, za ich wielki trud w, już teraz, zmianie nastawienia negocjacyjnego po stronie instytucji europejskich. Jesteśmy na pozycji, no powiem delikatnie, nieco słabszej a potrafimy bardzo dużo wywalczyć. Odpowiem tak, owszem jestem dobrego zdania, jestem umiarkowanym optymistą, że uda się tutaj przewalczyć te rewolucyjne, czasami wariackie zgoła, pomysły płynące ze strony Europarlamentu w zakresie dyrektywy metanowej.
Panie premierze jesteśmy w okresie kampanii wyborczej. Z czym wiąże się pana ponowny start ze Śląska do Sejmu?
Chcę dalej móc troszczyć się, martwić się, zajmować się Śląskiem i jego problemami z jednej strony, ale z drugiej jego perspektywami, bo ja szanowni państwo uważam, że przed Śląskiem są bardzo dobre perspektywy. Tutaj jest ogromny potencjał inżynierski, przemysłowy, produkcyjny, energetyczny, czyli jakby całe jądro, rdzeń polskiego przemysłu. Jest i mam nadzieję będzie. Pozostanie właśnie tutaj. By tak się stało potrzebujemy dobrej i sprawiedliwej transformacji energetycznej i przemysłowej. Jak pomyślimy o tym, w jaki sposób Śląsk był traktowany przez rząd Donalda Tuska, to myślę że jest jasne, że to właśnie tylko my możemy być gwarantami dobrego rozwoju dla Śląska. A co potrafiliśmy zrobić, co udało się także mojemu rządowi, to przyciągnięcie tutaj potężnych inwestycji, które spowodowały, że Śląsk dzisiaj jest tym miejscem gdzie jest najwięcej pracy w Polsce. Jest drugim województwem w Polsce, mówiąc precyzyjnie, z najniższym bezrobociem. Jeśli chodzi o poziom płac, one rosną też szybciej niż w wielu innych regionach Polski. Chcę ten trend wzmocnić, przyspieszyć, aby na Śląsk przyjeżdżali ludzie, żeby Śląsk był magnesem, żeby z emigracji, ci którzy wyjechali czy do Niemiec, czy do Anglii, czy Francji, żeby tutaj na Śląsk wracali do swoich babć, do swoich mam, do swoich żon, mężów, do swoich rodzin. To jest moje wielkie pragnienie i chcę się temu poświęcić.
Dziękuję bardzo. Premier Mateusz Morawiecki był gościem Radia Katowice.
Dziękuję bardzo.
Autor: Łukasz Kałuża /rs/pg/
Ważne informacje o wyborach samorządowych w 2024 roku.
