Marcin Krupa i Andrzej Sośnierz spotkają się w drugiej turze wyborów samorządowych w Katowicach.
Według badań IPSOS, Marcin Krupa, wskazany przez odchodzącego prezydenta Piotra Uszoka, uzyskał 40,7 % głosów. Andrzej Sośnierz z listy PiS, były szef Narodowego Fundusz Zdrowia, obecnie szef Górnośląskiego Muzeum Etnograficznego, ma 23-procentowe poparcie.
— To będzie ciekawy pojedynek — mówi socjolog Piotr Kulas z Wyższej Szkoły Biznesu w Dąbrowie Górniczej i Uniwersytetu Warszawskiego.
Odpowiedniej liczby głosów nie otrzymali Arkadiusz Godlewski z PO czy Krystyna Doktorowicz.
Socjolog Piotr Kulas mówi, że PiS-owi w tych wyborach udało się zmobilizować elektorat, Platformie Obywatelskiej, nie. PiS wygrało w głosowaniu do sejmików wojewódzkich, wynika z sondażu exit-poll Ipsos. Piotr Kulas mówi, że nie jest to niespodzianką.
Kulas dodał, że tych wyborów nie można traktować w kontekście dużych ogólnopolskich partii.
— Na te wybory należy patrzeć w kategoriach lokalno-regionalnych — dodał Kulas.
Marcin Gacek, socjolog polityki uważa, że wygrana PiS na Śląsku jest dużą niespodzianką. Dodał, że tego nie przewidziały nawet sondaże.
Dużą niespodzianką w regionie mogą być z kolei głosy oddane na Ruch Autonomii Śląska. Jak dodał Gacek, nie wiadomo jednak jak zachowali się wyborcy.
Gacek dodał, że przegrana PO w wyborach na prezydenta Katowic jest dużą porażką tego ugrupowania.
W Częstochowie wybory przebiegły bez zakłóceń. Lokale wyborcze zostały zamknięte punktualnie o godzinie 21:00. Frekwencja, na godzinę 17:30, w samej Częstochowie wyniosła 33%. W całym regionie Krajowego Biura Wyborczego w Częstochowie – 50%. Najwyższy wynik odnotowano w gminie Niegowa, gdzie do urn poszło ponad 70% uprawnionych osób. Najmniej głosowało w gminie Wręczyca Wielka – 32,7 procent.
Autor: Łukasz Kałuża, Krzysztof Słabikowski