Ruch Autonomii Śląska nie godzi się na marginalizację samorządów.
Od dziś w kilku miejscach naszego regionu ujrzeć będzie można flagi z czarnymi krzyżykami, symbolizujące niemoc władz samorządowych w obliczu górniczego kryzysu.
Jak twierdzi Henryk Mercik, wiceprzewodniczący RAŚ, porozumienie między rządem a górniczymi związkowcami nie uzdrowi sytuacji.
— Flagi z czarnymi krzyżykami mają demonstrować bezsilność wobec decyzji rządu — dodaje Mercik.
RAŚ zwraca również uwagę na to, że nikt z delegacji rządowej nie pojawił się w zeszły piątek na nadzwyczajnej sesji ws. górnictwa.
W sobotę w obecności premier Ewy Kopacz związkowcy i rząd podpisali porozumienie, na mocy którego nie dojdzie do likwidacji kopalń.
Autor: Łukasz Szwej